Przytul i pokochaj

Dlaczego uważam, że nie miał przyjaciół? Ponieważ jego "cZŁOwiek" go bił, przez co Bono kuli się, gdy tylko podniesie się głos gdy się go woła to trzeba bardzo delikatnie - inaczej się chowa...

Pomimo lęku bardzo potrzebuje miłości i bezpieczeństwa ze strony człowieka. Szuka jej na każdym kroku, w każdym geście. Gdy tylko taki gest w jego stronę się pojawi przepełnia go radość . Uwielbia się przytulać – wystarczy usiąść, a wskakuje na kolana i wtula się w człowieka. Bono to młodziutki piesek, potrzebuje ruchu, bez odpowiedniej uwagi ze strony opiekuna będzie niszczył – potrzebuje zabawek, gryzaków, smakołyków do żucia i spacerów, a nawet jeśli to będzie zapewnione to trzeba się liczyć z tym, że jednak o coś może zahaczyc ząbki . Zaopiekowany jest wyciszony – umie odpoczywać jak należy Bono jest kopaczem, więc jeśli zależy Ci na nieskazitelnym ogrodzie to nie jest pies dla ciebie

Bono teraz szuka prawdziwego i odpowiedzialnego domu, gdzie będzie KOCHANY

Nie przechodź obojętnie obok czarnego kundelka. On by nie przeszedł obojętnie obok Ciebie Zamerdał by ogonem żeby sprawdzić Twoje zamiary, a gdybyś się nim zainteresował_a to by podbiegł jak to dawno niewidzianego PRZYJACIELA

Odrobaczony, zaszczepiony, zachipowany

Akceptuje psy, koty niewiadomo, dzieci 8+ z uwagi na strach przed nagłymi ruchami

odpowiedzialnej i kochającej rodziny, cierpliwej i zrozumiałej że Bono przeszedł negatywne doświadczenia z człowiekiem, otwartej na pracę z behawiorystą

Przebywa w okolice Warszawy, mazowieckie

Możliwy transport za zwrot kosztów